Julek urodził się w 36 tygodniu ciąży w wyniku przedwczesnego odklejenia łożyska. Poród odbył się w szpitalu w Oświęcimiu, jednak po 7 dniach, w związku ze stwierdzeniem u Julka licznych wad wrodzonych, chcąc zapewnić mu lepszą opiekę, podjęto decyzję o przetransportowaniu go do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

W Krakowie Julek przeszedł szereg badań, w tym badania genetyczne. Stwierdzono wadę genetyczną o nazwie: aberracja chromosomu 18. Nieprawidłowości, jakie powoduje wada tego typu to: niedosłuch, anomalie w obrębie stóp, obniżone napięcie mięśniowe, spodziectwo, wnętrostwo, niskorosłość oraz cechy dysmorfii twarzy.

Julek w ciągu 2 lat przeszedł 3 zabiegi urologiczne w związku z wystąpieniem u niego przepukliny, spodziectwa i wnętrostwa. Przeszedł również 2 operacje stóp, ponieważ urodził się ze stopą płasko-koślawą. Gdy miał zaledwie 2 miesiące, na obie nóżki założono mu specjalny gips, który musiał nosić przez 3 miesiące, a my co tydzień musieliśmy jeździć na jego wymianę. Nie mógł tak jak jego rówieśnicy swobodnie kopać swoimi malutkimi nóżkami, co spowodowało kolejne problemy z napięciem mięśniowym.

Po operacji stóp lekarze zalecili nam specjalne ortezy, w których Julek musi chodzić, aby stopa mogła się odpowiednio kształtować i aby nie dochodziło do koślawienia. To generuje duże koszty, ponieważ co 3 miesiące musimy jeździć na wizyty i wymieniać ortezy na nowe. Dodatkowo potrzebne są specjalne buty ortopedyczne.

Pojawiło się małe światełko w tunelu – Julek nauczył się raczkować i jest w stanie przemieszczać się, trzymając się czegoś, porusza się przy pomocy specjalnego balkonika. Bardzo cieszą nas te postępy, jednak aby nasz synek mógł chodzić samodzielnie, potrzebuje więcej rehabilitacji.

Julek ma także stwierdzony niedosłuch na poziomie 70 dB – nosi aparaty słuchowe. Uczęszcza na zajęcia Wczesnego Wspomagania Rozwoju (WWR) i jest stale rehabilitowany przez zespół specjalistów takich jak: logopeda, psycholog, surdologopeda, terapeuta SI. Wymaga także opieki wielu lekarzy specjalistów.

Z mężem długo zastanawialiśmy się nad tym, czy możemy ubiegać się o takie wsparcie finansowe. Wszystkie nasze oszczędności przekierowaliśmy na wydatki związane z leczeniem i rehabilitacją synka. Walczymy o jego sprawność od trzech lat, a ta walka pochłania ogromne ilości energii i pieniędzy. Mimo wszystko wiemy, że nie możemy się poddać.

Naszym marzeniem jest, aby Julek zaczął samodzielnie stać i chodzić na własnych nóżkach, o własnych siłach, bez pomocy specjalistycznego sprzętu – tak jak jego rówieśnicy oraz jego starszy brat Emil. Pomóżcie nam spełnić to marzenie!

Z całego serca prosimy o wsparcie finansowe na rzecz leczenia i rehabilitacji Julka. Będziemy niezmiernie wdzięczni za każdą cegiełkę przekazaną na ratowanie sprawności naszego synka. Każdy grosz jest na wagę złota i przybliża nas do celu. Prosimy o pomoc!

Wpłat można dokonywać na adres:

Fundacja Pomóc Więcej
ul. Modrzejowska 20
41-200 Sosnowiec

numer konta: 
14 1750 0012 0000 0000 2194 9302
tytuł wpłaty: Julian Cibor

PayPal: pomocwiecej@interia.pl
BARDZO PROSIMY O PODANIE TYTUŁU/CELU
PRZY WPŁACIE PayPal – Julian Cibor

Dane do przelewów zagranicznych:
Kod SWIFT: PPABPLPKXXX
Kod IBAN:
PL 14 1750 0012 0000 0000 2194 9302
tytuł wpłaty: Julian Cibor

KRS:  0000389968
cel szczegółowy: Julian Cibor